Nie ma lekarzy chętnych na specjalizacje
Młodzi lekarze niezbyt chętnie garną się do niektórych specjalności. Efekt – na Podkarpaciu nie obsadzono 25 miejsc rezydenckich. Jeszcze kilka lat temu o rezydentury toczyła się zażarta walka - o każde miejsce ubiegało się po kilka osób.
Każdego roku wiosną i jesienią młodzi lekarze ubiegają się o staże specjalizacyjne. Na zakończony niedawno listopadowy nabór Ministerstwo Zdrowia przyznało dla Podkarpacia 130 miejsc, w tym 76 rezydenckich, czyli takich, za które płaci resort. Jeszcze kilka lat temu o rezydentury toczyła się zażarta walka, o każde miejsce ubiegało się po kilka osób.
Po raz kolejny okazało się, że nikt nie chce być patomorfologiem. Na tę specjalizację od kilku lat nie ma chętnych. Niestety, nie ma chętnych także na neonatologię. W poprzednich latach ministerstwo przyznawało województwu miejsca specjalizacyjne, ale bez rezydentury. W czasie ostatniego naboru było jedno miejsce rezydenckie. Niestety, nikt się nie zgłosił.
-
Ten post ma 4 komentarzy. Zaloguj się, aby je przeczytać i dołączyć do dyskusji.