Z ostatniej chwili...
15
dzwoni moja komóra-"czy ja dodzwoniłam sie do Doktor???Tak....odpowiadam .czy możemy pokazać sie z dieckiem??Oczywiście...A gdzie mieszkacie bo jestem w mieście i mogę przyjechac do was.. do domu...moja wersja.>
E nie ,my przyjedziemy do doktorki,tylko o której..??podaje godzine ...i usilyje podac adres,ale pacjent odpowiada,że wiem gdzie mieszkam,bo juz u mnie był na wizycie..
Oumowionej godzinie czekam...10 ,20, 30 minut a pacjenta nie ma...no nie tesknie ,bo mam co robic,ale kolejke mi dezorganizuja....Po jakims czasie dzwoni
Treść została skrócona. Zaloguj się, aby zobaczyć pełną treść.
Ten post ma 15 komentarzy. Zaloguj się, aby je przeczytać i dołączyć do dyskusji.