Jeśli nie kręgosłup, to co?
Witam serdecznie!!!
Jestem bardzo młodym lekarzem, jeszcze na stażu, bardzo brakuje mi doświadczenia i mam następujący problem kliniczny. W styczniu 2008 roku mojego kolegę (lat 26, praca siedząca, biurko albo samochód), zaczął boleć pośladek. Ból był dość dziwny. Pacjent opisywał go jako ciągnący i promieniował do połowy uda (od strony mięśni zginaczy, czyli od tyłu). W badaniu internistycznym i neurologicznym bez odchyleń. Pomyślałem, że to może być dyskopatia i poradziłem mu, aby się udał do fizjoterapeuty oraz zaleciłem leki przeciwbólowe. Przez pół roku brał leki przeciwbólowe, ćwiczył pod okiem fizjoterapeuty i mówił, że jest lepiej, ale to nie jest to, czego by oczekiwał. Ból zmniejszył się, ale w dalszym ciągu był
Ten post ma 32 komentarzy. Zaloguj się, aby je przeczytać i dołączyć do dyskusji.