Chcesz schudnąć? Idź do szpitala :)))))
Małe porcje, niskokaloryczne potrawy, a na dodatek za zimne - takie według kontrolerów NIK jest jedzenie w Szpitalu Bródnowskim. Dyrekcja lecznicy zapewnia, że już zmieniła dostawcę
NIK sprawdziła czystość w oddziałach i jakość żywienia w 12 szpitalach - wśród nich była lecznica na Bródnie. Wynik nie był zadowalający. W dwóch próbkach z pokarmami znaleziono bakterie, w potrawach było za mało wapnia, białka, a za dużo tłuszczu. W diecie szpitalnej zdaniem kontrolerów powinno być więcej mleka, owoców, warzyw i ryb. Na to też pacjenci narzekali w ankietach. Blisko 60 proc. z nich przyznało, że dożywiają się na własną rękę.
Teresa Bogiel, dyrektorka Szpitala Bródnowskiego, twierdzi, że żywność dostarczana przez firmę zewnętrzną była sprawdzana. - Nie byliśmy zadowoleni z jakości posiłków, dlatego rozwiązaliśmy z nią umowę - podkreśla. I dodaje, że w czerwcu powinien skończyć się remont szpitalnej kuchni. Dzięki temu pacjenci będą otrzymywać jedzenie o temperaturze 60 st. C.
Klopsiki (znienawidzone przez pacjentów -
Ten post ma 15 komentarzy. Zaloguj się, aby je przeczytać i dołączyć do dyskusji.