świerzb
Mam ogromny problem . Jestem lekarzem internistą. Pracuje w szpitalu powiatowym w Oddziale Internistycznym. Od trzech miesięcy mam świąd skóry nasilający sie w kąpieli i wieczorem po położeniu spać.Na skórze bez wykwitów ale ślady po drapaniu. Myślalam że może jestem uczulona na płyn do płukania tkanin albo proszek do prania Jednak zmiana środków piorących nie przyniosła efektu. I w pewnym momencie pomyślałam , że to moze byc świerzb ( o zgrozo!). Przeciez mogłam zarazic sie od pacjenta. ( a bywaja pacjenci ze świerzbem w oddziale). Od siedmiu dni smaruje sie Novoscabinem. Przyniósł mi ogromna ulgę. Wszystkie ślady po drapaniu ustąpiły.Mąz też sie przeleczył( chociaz nie miał zadnych objawów). Zmieniłam pościel, ubrania, ręczniki. I moje dolegliwości właściwie ustapiły ale czuje jescze lekkie mrowienie w okolicy na tułowiu w okolicy pasa . Mam pytanie do ilu dni mam sie leczyć ( normalnie to przeciez 3 do 5)? I czy to mrowienie to objaw niewyleczenia? A może to nie świerzb? ( ale rozmawialam z personelem i połowa pielęgniarek tez była zarażona w przeciągu ostatniego roku) ?
Ten post ma 24 komentarzy. Zaloguj się, aby je przeczytać i dołączyć do dyskusji.