Agresja? OCD? Psychoza?
Izba przyjęć to jedno z najciekawszych miejsc w szpitalu, a klucz do drzwi dziejących internę i psychiatrię to klucz do innego wymiaru.
Pacjent, lat ok. 35 przychodzi i żoną, skarży się na bezsenność i niepokój
HISTORIA CHOROBY
Medyczna: Niedoczynność tarczycy leczona lewotyroksyną, skompensowana.
Psychobiografia: Do 28 roku życia pracował, wykształcenie ekonomiczne (odpowiednik naszego technikum). Ma od 10 lat żonę, bezdzietny. Nie utrzymuje kontaktu z rodzicami, nie ma braci. Od 7 lat spotyka się z przyjaciółmi bardzo sporadycznie, nie pracuje, chodzi codziennie na siłownię, odżywia się zdrowo, stosunki z żoną wydają się być prawidłowe.
Rodzinna: matka - depresja
Psychaitryczna: w dzieciństwie rozpoznane OCD, leczone od tamtej pory klomipraminą i (!) zaburzenie kontroli impulsów. W wieku 28 lat załamanie w biografii z powodu "epizodu psychotycznego" który nastłpił po uczestnictwie w czarnej mszy. Zdiagnozowane zab. schizoafektywne. 2 lata później sytuacja się powtórzyła - zdiagnozowany jako schizofrenia paranoiczna. Pacjent opisuje takie objawy jak omamy słuchowe ("mówił do mnie diabeł,
Ten post ma 36 komentarzy. Zaloguj się, aby je przeczytać i dołączyć do dyskusji.