Zapach PRL w GBL...
7
Dzisiaj. Godzina 18:10... Wpadam do Głównej Biblioteki Lekarskiej - GBL (czynna od 8:00 do 19:30). Przy kontuarku siedzi bardzo znudzona Pani...
- A Pan w jakiej sprawie?
Zdziwiłem się lekko. W końcu po co przychodzi się do wypożyczalni...
- Chciałbym książkę wypożyczyć... - odrzekłem nieśmiało...
Pani za kontuarkiem westchnęła
Treść została skrócona. Zaloguj się, aby zobaczyć pełną treść.
Ten post ma 7 komentarzy. Zaloguj się, aby je przeczytać i dołączyć do dyskusji.
