I znów o majatek idzie
Rzecz ma się tak - dnia 10 lutego 2005 roku X sprzedał aktem notarialnym gospodarstwo rolne wraz z zabudowaniemi (pow 7260 m kwadratowych, zabudowania zaniedbane) za 25 tys PLN.
Pod wpływem rodziny, mieszkającej od lat w "efie" występuje o uniewaznienie transakcji. Rodzina (matka, siostra i córka) generalnie go mają za nic, ale ponieważ po sprzedaży posłał im te część kasy, której nie przepił no to się zainteresowali skąd on taki zamożny.
Opinia ma dotyczyć ustalenia czy powód zawierając umowę sprzedaży nieruchomości w dniu 10 lutego 2005 znajdował się w stanie wyłączającym świadome albo swobodne podjęcie woli z uwagi na jego stan zdrowia.
Dokumentacja medyczna (w kolejności, w jakiej umieszczona jest w aktach):
Karta informacyjna z Kliniki Walter Picard w Riedstadt (Niemcy), stwierdzająca, że x był leczony stacjonarnie od 18 do 23 lutego 2002. Rozpoznania brak.
Kserokopia historii choroby z poradni zdrowia psychicznego prowadzona od 30 marca 2005. Rozpoznanie – F20 (schizofrenia) i F10 (uzależnienie od alkoholu). Zapis wstępny: „aktualnie zaprzecza objawom psychotycznym […] zaprzecza omanom słuchowym, ale podaje omamy zdarzające się podczas ciągów alkoholowych. W nieco podwyższonym nastroju i napędzie. […] Niedostosowany emocjonalnie. Możliwe urojenia religijne, prześladowcze i wielkościowe”. Kolejne wpisy nieczytelne.
Pismo wydane przez Szpital w L, informujące, że powód przebywał tam na leczeniu 21 razy w latach 1988-2004
Historia choroby (szpital jw) obejmująca pobyt w dniach 16.08 – 15.09.2004. Dgn – schizofrenia, nadużywanie alkoholu. Z epikryzy: „skierowany z powodu uaktywnienie doznań psychotycznych w związku z zarzuceniem leczenia i nadużywaniem alkoholu.
Ten post ma 21 komentarzy. Zaloguj się, aby je przeczytać i dołączyć do dyskusji.