Obrzęk kończyny dolnej lewej utrzymuje się od 2 tygodni. Oczywiście pacjent myślał, że samo przejdzie dlatego zgłosił się tak późno.
Nasilony obrzęk sięgający do pachwiny, skóra ucieplona, bardzo napięta, utwardzona. Pacjent bez gorączki, CRP, morfologia w normie. Wykluczono zakrzepicę w dopplerze. USG jamy brzusznej nie wykazało patologii. Węzły pachwinowe niebadalne.
Pacjent choruje na nadciśnienie tętnicze(bierze m.in amlozek) oraz na cukrzycę t 2, pacjent nie był leczony onkologicznie.
Zleciłem pacjentowi TK jamy brzusznej bo myślę o sprawie nowotworowej, ale nie wiem co jeszcze powinienem zrobić. Filarioza mu raczej nie grozi. Może ma ktoś jakieś pomysły?