Bardzo proszę o sugestię, jakie badania wykonać/co podejrzewać u opisanej poniżej pacjentki z mojej bliskiej rodziny.
60-letnia pacjentka (pracownik ochrony zdrowia) z łagodnym nadciśnieniem tętniczym dobrze kontrolowanym (Losartic), hiperlipidemią od młodych lat (aktualnie unormowaną – Torvacard 40), pozapalną niedoczynnością tarczycy w eutyreozie (Euthyrox 100), niewielkimi żylakami podudzi, dużym uchyłkiem żołądka stwierdzonym 2 lata temu w badaniu Rtg z kontrastem (nie zgodziła się na gastroskopię), chorobą wrzodową z infekcją H. Pylori (po eradykacji ), po zabiegu leczenia obustronnych „trzaskających kciuków”, okresowymi (rzadko występującymi) zaburzeniami rytmu serca pod postacią dodatkowych skurczów nadkomorowych i poj. komorowych (wiąże objawy ze stresem), leczona przed laty z powodu rumienia wędrującego (20 dni doxycykliny). Ponad to w wywiadzie choroba zwyrodnieniowa kręgosłupa, wysiłkowe nietrzymanie moczu o niewielkim nasileniu, paradontoza.
1 raz trafiła na SOR z powodu b. silnego bólu w klatce piersiowej – wykluczono ostry zespół wieńcowy, zupełnie przypadkiem stwierdzono hipokaliemię 2,5, którą wyrównano i wypuszczono pacjentkę do domu z podejrzeniem przepukliny rozworu przełykowego.
Masa ciała stała – ok. 85 kg (mimo restrykcyjnego przestrzegania diet y nie udaje się jej istotnie schudnąć) przy wzroście 164 cm.
Zgłasza osłabienie mięśni proksymalnych kończyn dolnych od kilku miesięcy (trudności z wchodzeniem na schody, wstawaniem z pozycji kucznej, raz przewróciła się na ulicy „bo noga się nie zgięła”) od niedawna zaczęła chodzić , szurając stopami (jeśli koncentruje się na chodzie, unosi stopy, ale boi się, że noga może znowu się nie zgiąć i że znów się przewróci). Łatwo się męczy. Odczuwa silne bóle obu podudzi, częściej występujące w nocy – chodzenie raczej łagodzi dolegliwości (na pewno nie nasila).
Skarży się również od wielu lat na bóle?/osłabienie rąk (np. często nie może odkręcić słoika)- bez widocznych obrzęków stawów ( w rtg przed rokiem – bz).
Zauważyła szybkie pogorszenie ostrości wzroku. Miewa nawracające zapalenia brzegów powiek, po których przez pewien czas utrzymują się jakby nadżerki . Widoczny niewielki asymetryczny obrzęk powiek górnych, zwłaszcza w kątach przyśrodkowych (obecny od ok. roku). Skarżyła się wcześniej na wzdęcia i bóle w nadbrzuszu- obecnie wykluczyła pewne pokarmy i bóle występują rzadko (pacjentka uważa, że twarde pokarmy wpadają w uchyłek żołądka i dopóki z niego nie wypadną skurcze żołądka są bolesne).
Kilka tygodni temu miała przez kilka dni wysoką gorączkę właściwie bez innych objawów, która ustąpiła sama. Tydzień temu przechodziła infekcję grypopodobną (z gorączką, bólami mięśni, kaszlem itp.).
Matka pacjentki zmarła w wieku 54 lat (powikłanie arteriografii wykonywanej z powodu zaawansowanej miażdżycy kończyn dolnych ze wskazaniem do amputacji), poza tym wywiad rodzinny ujemny.
W badaniach wykonanych kilka miesięcy temu morfologia bz, OB. 40 (wysokie od wczesnej młodości, teraz podobno nawet niższe niż kilka lat temu), kreatynina, elektrolity, AST, ALT, bilirubina, TSH, h. tarczycy, Glu, mocz ogólny – w normie. Podwyższona amylaza w surowicy (trochę ponad normę w powtarzanych w kilkumiesięcznych odstępach badaniach) , lipaza w normie. Dodatnie IgM i IgG p-toksoplazmozowe (IgM dodatnie co najmniej od 2 lat!) – badanie wykonane przypadkowo. Mammografia –bz.
Przedmiotowo bez istotnych odchyleń od stanu prawidłowego (poza wspomnianymi wyżej). Mięśnie nie są tkliwe przypalpacji.
Jaka może być przyczyna takiej miopatii?/neuropatii? Jakie badania zlecić? Co "dobadać"?
Myślałam o zapaleniu wielomięśniowym/skórno-mięśniowym, no i ta toksoplazmoza bez odczynu węzłowego też mnie zastanawia. Czy odstawić statyny, przy takim wywiadzie i transaminazach w normie?
Bardzo proszę pomóżcie.