Mam kilka pytań dotyczących rozwoju dziecka i potrzeby konsultacji neurologicznych.
Czy układanie główki chętniej na jedną stronę do 3 m-ca świadczy o asymetrii? czy już wysyłać do neurologa czy poczekać i stymulować jakoś dziecko? co jeszcze świadczy o asymetrii?
jak wygląda krzyżowanie nóżek, które jest objawem neurologicznym?wiele dzieci krzyżuje stópki w sposób swobodny i nie wygląda to patologicznie. czy ktoś ma zdjęcie patologicznego krzyzowania nóżek?
jak dobrze stwierdzić obniżone i wzmożone napięcie mięśniowe? wydaje się,że wielu lekarzy zbyt pochopnie wysyła dzieci na rehabilitacje metoda vojty, co wprowadza mamy w poczucie choroby dziecka, a tak naprawdę ono ma swój własny tor rozwoju i to chyba normalne ze niektóre dzieci uzyskują później pewne sprawności.
Czy to,że dziecko nie obraca się z pleców na brzuch w 8 m-cu życia, a pełza i podnosi pupę do raczkowania i w ogóle wygląda na normalne świadczy o nieprawidłowości?
jakie są rozsądne ramy osiągania przez dzieci obracania , siedzenia, siadania, pełzania, raczkowania, stawania, gaworzenia. Mam na mysli Kolegów doświadczenia, a nie książkowe ramy, bo te znamy.
jakie dzieci rozsądnie kierować do neurologa i na rehabilitację?
pytam, bo wiele mam mówi "moje dziecko nie obraca się, a ma już 7 miesięcy" lub " nie ciągnie główki a ma już 3 m-ce" lub " 8 miesięcy i nie siedzi" i wtedy wielu lekarzy kieruje od razu do neurologa albo na rehabilitację; albo lekarze sami decydują się na konsultacje.potem mama idzie do neurologa ten mówi,że wszystko ok, ale na wszelki wypadek na rehabilitację; mama wtedy ma poczucie,że z dzieckiem coś nie tak a ono po prostu jest zdrowe ale nieco wolniej wszystko robi.
dziękuję za wypowiedzi