Moja babcia (74 lata) od około miesiąca zaczęła skarżyć się na pojawiające się okresowo "mrowienie" na skórze prawego podudzia- z lekarką rodzinną uznałyśmy że to pewnie przez zmiany w kręgosłupie w odcinku lędźwiowym. Niestety mrowienie w niektóre dni przechodzi w ból. Kończyna jest taka samo ucieplona jak druga, nie puchnie. Babcia nigdy nie miała żylaków. Ból zaczyna byc dokuczliwy(musi taki byc bo Babcia jest typem hardcorowca). Żadnych urazów ani zmienionego trybu życia nie było-jest aktywna ruchowo(zajmuje się domem, wyprowadza psa). Leczy się od kilkunastu lat z powodu napadowego migotania przedsionków, ma niskie ciśnienie(obniżane przez leki), ma wypadanie zastawki mitralnej, od kilku dni musiałam odstawić Acard ze względu na zabieg stomatologiczny, jaki muszę zrobić.
Proszę, podpowiedzcie jakie badania w pierwszej kolejności zrobić bo mi to najbardziej pasuje na zakrzepowe zapalenie żył...
drętwienie i ból podudzia
Access to the content of the website only for logged in doctors