Witajcie!
Mam problem z moja córeczką,miesiąc temu stwierdzono u niej niedowład spastyczny lewej kończyny dolnej .Niepokoiło mnie jak chodzi i koniec końców trafiliśmy do neurologa dziecięcego i tam dopiero nazwano rzeczy po imieniu.( Mała jest wcześniakiem z 31 Hbd waga 1445g -okres noworodkowy bez powikłań,rehabilitowana Bobathami do 12 mies,rożwój psychiczny bez zastrzeżeń.W tej chwili 21 mies.-koryg. niecałe 19.Później przerwa bo niby wszystko ok.A tu niestety jednak nie.Dodam,że jestem ze stosunkowo małego miasta i tu o wszystko jest ciężko ,specjalistów dziecięcych jest jak na lekarstwo.Więc mam do Was pytanie co ja moge jeszcze robić-ćwiczymy Bobathami na nowo,ale na pewno na efekty to trzeba troche poczekać.Co sądzicie o lekach obniżajacych napiecie?Jakie jescze macie sposoby na walke z WNM?Z góry dziekuje za wszelkie podpowiedzi.