Pacjentka, ur 1933, b. otyła, ze zwyrodnieniem stawów biodrowych i kolanowych- chodzi przy balkoniku, tylko po domu, nadciśnienie tętnicze, objawy dyspeptyczne leczone IPP (gastroskopii nie było ze względu na brak zgody)- poprawa w czasie przyjmowania leków. Od kilku lat ma większy obwód lewej goleni. W VII 2008 w czasie mojego urlopu stwierdzono zapalenie żył podudzia lewego- zwiększony obwod goleni, zaczerwienienie, wzrost ucieplenia i konsystencji. Zlecono Fraxodi. Zaczerwienie i ból ustąpiły po 30 dniach leczenia, ale ze względu na zwiększoną spoistość i obrys utrzymano leczenie Fraxodi +Detralex. Pod koniec IX2009 po próbie odstawienia Fraxodi- nawrót dyskomfortu w podudziu, nadal zwiekszony obrys i spoistość, co skutkowało powrotem do stosowania Clexane- do końca XII2009. Następnie stosowano Pelethrocin- do chwili obecnej. Pacjentka nadal ma zwiększony obwód podudzia lewego i zwiększona konsystencję, zgłasza dyskomfort/kłucia, ale bez bólu. Konsekwentnie odmawia konsultacji naczyniowej, usg dopplerowskiego, hospitalizacji- przede wszystkim ze względu na trudnosci z poruszaniem się- rodzina też nie może wpłynąć ne zmianę tej decyzji.
Morf L-5.0, E 4.62, Hb-14,3, HCT- 43,5, PLT-191tys, krea 1,06, glu- 4,7mmol/l, chol-232mg%, HDL-44, TG-116mg%. Ponadto d-dimery 1110ng/ml (norma labor <500).
Co dalej?