Konsylium24

bóle, zasinienie palców dłoni

Witam, nie jestem doświadczonym lekarzem, więc chciałbym was prosić o poradę. Jedna z moich pacjentek ma uporczywy problem. Ma lat ok. 40, leczy się jedynie na nadciśnienie. Bolą ją palce dłoni, głównie na wysokości ostatniego paliczka II i III palca. Czasem sięga również wewnętrznej strony dłoni. Czucie powierzchowne w tych miejscach osłabione. Leczona była do tej por przez neurologów i reumatologów lekami p/bólowymi i p/zapalnymi, rehabilitacją i nic. W końcu trafiła do mnie jako lekarza ogólnego. Zbierając wywiad okazało się, że te dolegliwości nasilają się przy wyjściu na zimno. Gdy włoży ręce do ciepłej wody czuje ulgę. Bólom towarzyszy zasinienie. Tętno włośniczkowe słabiutkie. Test uniesionych ramion (-). Była, wieloletnia palaczka. Jakoś z tego co usłyszałem i zobaczyłem wyciągnąłem wnioski, że to raczej sprawa naczyniowa. Pod kątem z.Raynaud pani dostała ode mnie Cordafen 3x1t. i w ciągu tygodni dolegliwości się zmniejszały. Jednak męczyła się z 6 tygodni zanim ustąpiły. Obecnie przyszła z płaczem, bo bolą ją teraz palce drugiej ręki i tam znowu te same objawy. Proszę o wskazówki:

1) czy przy takich objawach, to może być sprawa neurologiczna?

2) jakie mogę zlecić badania, żeby sprawę ostatecznie wyjaśnić?

3) jeśli szedłem dobrym krokiem, to jak to leczyć, jak blokery już nie działają?

Do neurologa i reumatologa napisałem sugestię , że może to zaburzenia naczyniowe, ale podobno odpowiedzieli coś w stylu. ... "eeeeeeee ". Również na moją sugestię, aby diagnozować w  kier. chorób tkanki łącznej ,delikatniej mówiąc, nie zareagowali A dziwnie mi , że pacjentka zamiast do nich, woli przychodzić do lekarza pierwszego kontaktu, bo sądzi, że dobrze ją leczę. Jednak przy poczuciu małości swojej wiedzy właśnie mam sporo wątpliwości.

Z wyników: RF (-), morfologia (ok), nieznaczna hipercholesterolemia.

no access

Access to the content of the website only for logged in doctors

LOGIN