Witam,
po raz pierwszy w Niemczech odwazylem sie na wizyte u tutejszego dentysty. Ubytkow wprawdzie zadnych nie wykryto, za to Kolezanka roztoczyla przede mna wizje wymiany kilku istniejacych "plomb" na Inlays (po polsku to chyba wkłady koronowe).
Dotychczas leczylem sie u kilku dentystow w Polsce i zaden nigdy nie wspomnial ani slowa o tych wkladach. Poniewaz calkowity koszt opiewa w przeliczeniu na prawie 10.000 PLN, poprosilem o czas do namyslu. Jakie sa zalety tych wkladow w porownaniu ze zwyklymi wypelnieniami?
Podyskutowalismy sobie rowniez o wypelnieniach, Kolezanka dentystka zdecydowanie krytycznie wypowiadala sie o wypelnieniach swiatloutwardzalych polecajac raczej amalgamatowe. Jakie sa zalety amalgamatu w porownaniu z wypelnieniami swiatlo- i chemoutwardzalnymi?
Wiem, ze to zapewne banalne pytania, tym niemniej bede wdzieczny za porade.