Konsylium24

Mąż mojej pacjentki...

Psychiatria

PV:

Mam teraz na oddziale pod opieką 29-letnią pacjentką, nigdy dotychczas nieleczoną psychiatrycznie, pracującą jako menedżer wysokiego szczebla w jednej z dużych polskich firm. Przy okazji przesympatyczną i ładną kobietę. Przed kilkoma tygodniami w trakcie jednego z wyjazdów służbowych pacjentka rozwinęła pełnoobjawową psychozę z licznymi urojeniami, formalnymi zaburzeniami myślenia itp. W tym stanie trafiła do nas na oddział i pomimo już kilkutygodniowego leczenia wciąż utrzymują się (w mniejszym nasileniu, ale jednak) objawy wytwórcze. Brat pacjentki leczy się z powodu schizofrenii, jej babcia również chorowała na F20.

Dzisiaj przyszedł do mnie mąż pacjentki (ślub przed dwoma laty, nie mają jeszcze dzieci) i zaczął dopytywać czy to schizofrenia? "Bo wie Pan, Panie Doktorze, to jest dziedzine, a ja nie chcę mieć dzieci ze schizofrenią... Poza tym, jak braliśmy ślub, to nic nie wiedziałem, że w jej rodzinie są nienormalni. Ja nie jestem świętym i nie chce całego życia sobie zmarnować.. Nie tak to sobie wyobrażałem..."

Hmmm, jestem lekarzem a nie księdzem, więc moralnie staram się nie oceniać. Ale co odpowiedzieć mężowi na tak postawiony problem? Co odpowiadacie w takich sytuacjach? :|

no access

Access to the content of the website only for logged in doctors

LOGIN