Witam.
Przyszła dziś do mnie 23 -letnia pacjentka z zapaleniem oskrzeli . Przy osłuchiwaniu na plecach stwierdziłam szmer na przebiegu aorty , nasilający sie na wdechu ( a w zasadzie słyszalny tylko na wdechu)- zaczyna sie w okolicy łopatki i schodzi niżej pod przeponę. Oczywiście szmer stwierdzony przypadkowo.Pierwsze skojarzenia - koarktacja, zwężenie tętnicy nerkowej?
Z wywiadu w dzieciństwie miała często kłucia w okolicy serca. W wieku 18 lat wykonywane Echo serca w którym niczego nie znaleziono. Tolerancja wysiłku dobra. Wagowo-wzrostowo- norma..
Obecnie skarży się na bóle PKG po przepracowaniu ,szczególnie w nocy.
Okresowo bóle głowy - mierzyła wtedy RR i było158/85.
Zmierzyłam RR: PKG obecnie 120/85 LKG 105/80.EKG RZM 95/' ( osłuchowo było ok. 80/'), normogram ,położenie serca pośrednie.Płaskie ST w III i aVF z lekkim wychyleniem (-/+).V3-V4 minimalne - może 0,5 mm obniżenie ST- czyli w zasadzie pewnie wariant normy.
Mam pytanie - czy diagnozować to dalej?
Umówiłam się z nią na razie na założenie "Holtera Ciśnieniowego".Pacjentka oczywiście okaz zdrowia- nie leczy się- oprócz przeziębień.
Spotkaliście się kiedyś z czymś takim? Będę wdzięczna za podpowiedzi