Trudny przypadek (23-latka) - pomocy...
Wczoraj zgłosiła się do mnie 23-letnia dziewczyna, nie lecząca się na nic przewlekle. W marcu br. hospitalizowana z podejrzeniem zapalenia opon mózgowo-rdzeniowych. Zapalenie zostało wykluczone po kilkukrotnym badaniu płynu mózgowo-rdzeniowego.
ALE: od tamtej pory (tzn. od wypisania ze szpitala) budzi się rano w przemoczonym prześcieradle. Ono nie jest nawet mokre, tylko wilgotne i ma duży żółty ślad.
W dzień kontoluje oddawanie moczu, moczy się wyłącznie bezwiednie w ciągu nocy. Neguje też, że ten ślad na prześcieradle ma jakikolwiek zapach, ale jeśli to nie mocz to... co to miałoby być?
Traumatyczne przeżycia neguje, żadnych leków nie bierze.
Co mam jej poradzić? Gdzie ją wysłać?
Dałem jej na razie skierowanie na podstawowe badania laboratoryjne (raczej, żeby zyskać na czasie) i zastanawiam się co zrobić dalej????
Aha, tak długo (kilka miesięcy) nie zgłaszała się do lekarza, bo się wstydziła. Wczoraj przyszła za namową matki.
Wysłać ją do neurologa? Urologa? A może psychiatry? Co jej zlecić?
Access to the content of the website only for logged in doctors