Około 7 dni wcześniej obniżył o 2 cm kierownicę w rowerze MTB uzyskując bardziej sportowa pozycję, która spowodowała przesunięcie punktu podparcia ciała bardziej na okolicę krocza , niż na pośladki. Po tygodniu zaczął odczuwać dyskomfort w okolicy krocza, mocz oddaje słabszym strumieniem, ma niepełny wzwód, a jednocześnie członek ma nieco większą objętość, niż poprzednio w stanie spoczynku. Na rowerze jeździ wiele lat, ale takie objawy pojawiły się po raz pierwszy. Co mógł spowodować ucisk na krocze i co z tym dalej robić?
Z góry dziękuję za pomoc