Witam.
Problem dotyczy mojej mamy. Od 10 lat jest leczona z powodu RZS początkowo sulfasalazyną, później sterydami, od roku metotrexatem ( 6 tabl.). Od 2 miesięcy okropnie cierpi na bole, uczucie parzenia, gorąca, drętwienie, mrowienie kk dolnych, głównie ud. Na oko ma zaniki mięśniowe dość poważne, zgłasza osłabienie siły mięśniowej. Osłabienie jest takie, że nie jest w stanie unieść zakupów więcej niż 2 kg. Po schodach na pierwsze piętro z przystankami sie doczłapuje.
Najgorsze te bóle i parzenia. Wobec leków jakie przyjmuje NLPZ w ogóle nie wchodzą w grę bo reaguje zapaleniem bł. śluzowej żołądka.
Ostatnio po wizycie u reumatologa zalecono zmniejszenie leków i nic więcej. Ona strasznie cierpi i nie za bardzo wiem jak jej pomóc.
Jakie badania wykonać i czym to uśmierzyć. Myślę, że może być to jakaś polineuropatia polekowa czy inne uszkodzenie nerwów, chyba to jest neurologiczna sprawa, albo ortopedyczna bo może związana ze zwyrodnieniem pozapalnym kręgosłupa.
Bardzo proszę Państwa o pomoc.