Moja mama od dluzszego czasu miala niski cholesterol, hh tarczycy podobno ok. Po jakims czasie dostala skierowanie do endokrynologa, ta zlecila usg tarczycy. Podobno na usg guzki. Zalecono obserwacje, za 2 mies kontrola i mozliwe, ze biopsja.
I teraz pytanie, czy biopsja jest bezpieczna? Wiem, ze pytanie z gatunku srednio lekarskich,ale mama w poczekalni uslyszala, ze biopsja to ostatecznosc, ze jezeli to jest nowotwor to sie roznosi kom rakowe. Potrzebuje innych opinii bo moja sie nie liczy ;)