Brak równości w prawach lekarza w trakcie specjalizacji, etat rezydencki kontra etat szpitalny

Chciałabym poradzić się w pewnej ważnej sprawie. W szpitalu w którym pracuję i odbywam wraz z kilkoma kolegami szkolenie specjalizacyjne w ramach etatu rezydenckiego nieustannie spotykamy się z brakiem poszanowania ze strony dyrekcji  i współpracowników. Przyjęty jest pogląd że rezydent służy jako tania siła robocza w służbie szpitala, więc nie ma prawa decydować o losach swojej kariery. Do tej pory starałam się nie przejmować uwagami kolegów ( a nawet ordynatorów) że to co jest związane z oddziałem nas nie dotyczy, że to nie nasza sprawa bo i tak nie jesteśmy pracownikami tylko rezydentami. W dniu dzisiejszym jednak doszło do jawnego pogwałcenia